Czasem trzeba grać na siebie

Pracownicy czasem niechętnie jeżdżą na szkolenia, bo sądzą, że to tylko strata czasu, który mogliby z większym pożytkiem spędzić ze swoimi rodzinami. A jednak są szkolenia, które lubią bardziej od innych. Na przykład wyjazd na trening asertywności zawsze cieszy się dużym powodzeniem. To wprawdzie szkolenie, którego efekty nie zawsze można łatwo dostrzec w samym funkcjonowaniu firmy, ale pracownicy mają dzięki niemu poczucie, że się rozwijają i zdobywają jakieś naprawdę przydatne w życiu kompetencje. Czasami każdy chciałby odmówić, zagrać tak, żeby wyszło na jego. Ale jak odmówić w sposób elegancki, żeby nikogo nie urazić? Właśnie tego można dowiedzieć się na takim szkoleniu. Wiele ćwiczeń w grupach, w parach oraz indywidualnie, a do tego rady doświadczonych trenerów już w parę godzin mogą wywołać postępy. Ale jeśli przyjrzeć się bliżej, można zauważyć, że pracownicy po takim szkoleniu lepiej radzą sobie z klientami i z kolegami w pracy. Nie są bezczelni, ale potrafią osiągnąć cele, co poprawia im samoocenę. Oczywiście istnieje zawsze pewne ryzyko takiego treningu. Kiedy pracodawca postanowi wysłać kogoś na inne szkolenie, asertywny pracownik może elegancko odmówić. Wtedy to chyba raczej bardzo mała pociecha dla szefa, że poprzednie opłacone przez niego szkolenie okazało się efektywne.