W świadomości publicznej w naszym kraju panuje przekonanie, że to umowa o pracę, i to na czas nieokreślony daje gwarancje otrzymania kredytu w banku, oczywiście przy spełnieniu również dodatkowych warunków jak odpowiedni dochód na głowę członka rodziny oraz dobra historia kredytowa. Tymczasem jednak rzeczywistość jest taka, że coraz więcej osób w naszym kraju wykonuje prace na podstawie umów innych niż umowa o prace, najczęściej jest to tak zwana umowa-zlecenie. Już prawie 30 procent osób zatrudnionych w naszym kraju ma takie właśnie umowy oraz umowy o dzieło, co praktycznie eliminowałoby tą grupę osób jako potencjalnych kredytobiorców. Faktycznie – banki najchętniej udzielają kredytów osobom posiadających prace na umowę i to na czas nieokreślony, jednak inne osoby, posiadające inne rodzaje umów pracowniczych, też nie są bez szans na otrzymanie kredytu. W tej materii bardzo wiele zależy właśnie od osiąganych dochodów, przedstawionych w dłuższej perspektywie – przykładem mogą być dziennikarze czy inni przedstawiciele wolnych zawodów jak artyści, którzy pracują generalnie na podstawie umów o dzieło, a osiągają całkiem przyzwoite dochody i uzyskują kredyty również hipoteczne, liczone w setkach tysięcy złotych. Bardzo istotne w takich przypadkach jest posiadanie właśnie dobrej historii kredytowej, świadczącej o odpowiedzialności danego klienta wobec zaciągniętych zobowiązań i o faktycznych możliwościach odnośnie osiąganego dochodu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply